Moja szafa nie jest niestety tak bogata jak szafy zagranicznych lolit, które mogą sobie pozwolić na sukienki znanych lolicich marek. Mam jednak to szczęście, że czasem za małe pieniądze, udaje mi się dostać coś naprawdę ładnego. ´ω`
Zacznijmy może od halek:
Ta większa jest oczywiście z organzy. Druga z tiulu, którą kupiłam na Allegro. Przydaje się do uniesienia sukienek, które są mniej rozkloszowane.
Teraz buty. Oprócz tych widocznych na zdjęciu, mam jeszcze dwie pary Demonii, jednak ubieram je do zupełnie innych stylizacji. Od lewej: białe rocking horse shoes, czarne z kokardkami oraz zwykłe offbranowe butki kupione do bardziej klasycznych stylizacji. Te dwie pierwsze pary muszę SPRZEDAĆ. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, proszę o napisanie wiadomości w komentarzu. (⌒▽⌒)
Jak na razie to moja jedyna lolcia koszula. Musiałabym na pewno sprawić sobie jeszcze białą.
Zimowy płaszczyk kupiony w New Yorker. xD Jest krótszy niż prawdziwe lolicie płaszcze, za to bardzo rozkloszowany i bez problemu mieści moje sukienki. ♥
Spódniczka w kratkę z Bodyline.
Sukienka również z Bodyline.
Pierwsza lolicia sukienka, którą kiedykolwiek kupiłam.
Sukienka handmade, uszyta przez pewną lolitę.
Tu również handmade, kupiona na Allegro.
To by było na tyle. Jeśli moja garderoba znacząco się powiększy, zrobię kolejną taką notkę. ◠‿◠
Do zobaczenia. ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz